Produkt dnia
Konsekracja NMP
Konsekracja NMP

33,00 zł

szt.
Oddanie33 z ks.Teodorem
Oddanie33 z ks.Teodorem

33,00 zł

szt.
KALENDARZ 2024
KALENDARZ 2024

30,00 zł

szt.
Konsekracja NMP + KALENDARZ 2024
Konsekracja NMP + KALENDARZ 2024

45,00 zł

szt.

Konsekracja NMP

Dostępność: duża ilość
Dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy
Cena: 33,00 zł 33.00
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni

Opis

“Oddanie 33” to 33-dniowe rekolekcje przygotowujące do aktu oddania się Matce Bożej.

Przez te rekolekcje bliżej poznasz i bardziej pokochasz Maryję, a to Ci przyniesie wiele łask i błogosławieństw. Sprawisz tym wielką radość Jezusowi, który pragnie, aby Maryja była bardziej znana i kochana. To da ci wielką radość.

“Kochani, już teraz błogosławię wszystkim, którzy rozpoczną i wyruszą w tę niesamowitą przygodę życia z Matką Bożą oraz tym wszystkim, którzy rozpowszechnią tę przepiękną ideę osobistego oddania się Maryi na cały świat. Niech ta książka dotrze do wszystkich ludzi na całym świecie!”

Ks. Dominik Chmielewski SDB

zobacz zapowiedź

https://youtu.be/CALvbyiErXs

 

Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności

Kraj wysyłki:

Opinie o produkcie (30)

Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.

13 stycznia 2023

Polecam oddanie Maryi. To jest coś mega ważnego i mega owoce mogą z tego być, jeśli tylko pójdziemy za Maryją. Ksiądz Dominik Chmielewski oddał się Maryi i każdy z nas powinien to zrobić dla własnego zbawienia. Ta książka super prowadzi przez te rekolekcje. Codziennie z ks. Dominikiem oddajemy się Maryi!!! Polecam!

3 lutego 2023

Lubię słuchać ks. Dominika więc ta książka z całą pewnością do mnie trafi.

9 lutego 2023

„Jestem ogromnie wdzięczna Bogu za dar tych rekolekcji, choć byłam pełna obaw na początku, że może są to rekolekcje przesycone objawieniami o końcu świata.. och.. a teraz doświadczam jak treści i słowa zawarte w tych rekolekcjach są przepełnione żywą Miłością Boga i Maryi i Ich prawdziwą obecnością. Do tej pory nigdy nie myślałam, że Maryja jest tak bardzo ważna!! Nigdy też nie była mi bliska.. Różaniec był najbardziej nudną modlitwą. „Mój Syn pragnie bym była bardziej znana i kochana” i teraz doznaję ogromu łask!! Zbliżam się do Maryi z każdym dniem coraz bardziej i kocham ją całym sercem. I wiem doskonale, że sama tego nie uczyniłabym! „Beze Mnie nic nie jesteście w stanie uczynić” Wiem, że kocham Ją miłością Jezusa, który żyje we mnie. „Będziesz coraz bardziej we mnie i coraz bardziej Ja będę w Tobie.” (cytat z ksiązki Oddanie33)

9 lutego 2023

„W czasie odbywania rekolekcji pojednałam się z mamą, wybaczyłam jej wszystkie zranienia.. Po raz pierwszy od lat zaczęłam z nią normalnie rozmawiać. I już kilka weekendów spędziłyśmy razem ciesząc się sobą. Maryja czuwa nad nami i otacza nas płaszczem swojej opieki. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica !!! Nasza Najukochańsza Mamusia!” (cytat z książki Oddanie33)

9 lutego 2023

“Szczęść Boże. Moje świadectwo nie jest długie. Ale czuję potrzebę, by podziękować Bogu za pokój jakim napełnił moje serce przez ręce Maryi. Pokój, którego doświadczam pozwala mi cieszyć się każdą chwilą, przepełnia serce radością. Chwała Bogu! Ave Maria! Króluj nam Chryste!” (cytat z książki Oddanie33)

9 lutego 2023

„Dziękuję za bardzo ciekawe i dobrze przygotowane rekolekcje. Przeżyłem wiele różnych rekolekcji, ale te są inne, ponieważ przez długi czas mobilizują do pracy nad sobą i w sposób nie obciążający. Momentami są trudne i nie wszystko rozumiem, szczególnie teksty dra Neuberta, nie mniej układ tekstów i modlitw jest przygotowany jak dobry, duchowy przewodnik. Rekolekcje dostosowane są do różnego poziomu duchowego odbiorcy, a ten kto jest początkującym, ma w jednym miejscu zebrane bardzo wartościowe przesłania. Osobistym owocem tych rekolekcji, oby trwałym..., jest ugruntowanie mnie w głębszej modlitwie. Toteż chcę w niej pamiętać o Autorach.” (cytat z książki #Oddanie33)

9 lutego 2023

„Piękne są te rekolekcje. Otwierają moje serce na relację z Maryją. Budzą we mnie pragnienie nabożeństwa do Maryi. Uświadomiłam sobie niezwykłą bliskość, więź Maryi z Jezusem. Wielkość Bożej miłości. W czasie rekolekcji doświadczyłam wiele dobra, pokoju i światła, dzięki któremu zrozumiałam lepiej siebie i swoje życie. Dziękuję Bogu za ten czas przygotowania do poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi.” (świadectwo z książki #Oddanie33)

9 lutego 2023

„Jestem ogromnie Pani Bogu wdzięczna, że dał mi możliwość uczestniczenia w Tych Cudownych Rekolekcjach. Samotnie wychowuje trójkę małych dzieci, jest mi bardzo ciężko na co dzień, a pomimo tego co wieczór znajduje czas na Te Święte Rekolekcje. To Wielka Łaska, że doświadczam Obecności Maryi i Jezusa w Ich Zjednoczonych Sercach. Przed Rekolekcjami zakupiłam obraz, na którym są ukazane Serce Jezusa i Serce Maryi. Nic jeszcze wtedy nie wiedziałam, że będą Takie Rekolekcje. Bardzo mi on pomaga w przeżywaniu Tych Rekolekcji. Przybliża mnie do tych niesamowitych traci, które pragnę aby wydały Owoce w moim życiu, przez Akt Oddania się i Zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi i Najświętszemu Sercu Jezusa. Czekam na Ten Dzień... Ja każdego dnia oddaję siebie i moje dzieci Maryi i Bogu. I jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Zawsze Są ze mną. Chcę odświeżyć i pogłębić na nowo moje przywiązanie i oddanie Maryi i Jezusowi. Poruszane treści są nawracające serce i duszę. Pobudzają umysł do myślenie. Duch Święty działa! Niech będzie Bóg uwielbiony w Ludziach, Którzy przygotowali Te Rekolekcje. To, dzięki Tym Rekolekcjom, mamy szansę bliżej być Boga i dostąpić Jego Królestwa. Dziękuję Chwała Panu!” (świadectwo z książki #Oddanie33)

9 lutego 2023

„NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS ! Z całego serca dziękuję Jezusowi i Maryi za dar tego duchowego doświadczenia jakim są 33 dniowe REKOLEKCJE. To są moje trzecie przygotowania do Aktu zawierzenia się Sercu Jezusowemu przez Serce Maryi, ale pierwsze tak piękne i tak głębokie, PEŁNE ŚWIATŁA - czegoś takiego jeszcze nie przeżywałam! Wybrane teksty - i tu wielkie BÓG ZAPŁAĆ TYM WSZYSTKIM, KTÓRZY JE WYBRALI I PRZYGOTOWALI :))) - prowadziły mnie codziennie w głąb własnej duszy na osobiste spotkanie z Ojcem, Synem i Duchem Świętym oraz z Maryją i Świętymi ... Pan Bóg prowadził mnie do odkrywania - w konkretach mego dotychczasowego życia - wad i grzechów kluczowych, które posiadam i które chce i może ode mnie przyjąć i przemienić w Dobro! Potwierdzał mi także Piękno, Dobro i Miłość, które od Niego do tej pory już otrzymałam - konkretne przeżycia zostały mi przypomniane i wyświetlone jak na ekranie. Światło PRAWDY dotykało mojego umysłu, a Ogień MIŁOŚCI przenikał moje serce. Spełniało się SŁOWO: „On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie”(J 16,8).”Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy i oznajmi wam rzeczy przyszłe”(J 16,13). DZIĘKUJĘ CI DUCHU ŚWIĘTY !!! Całym sercem, duszą i umysłem chcę się nawrócić (przystąpić do spowiedzi) i zwrócić jeszcze bardziej do Boga, aby w sposób całkowity i niepodzielny PEŁNIĆ JEGO ŚWIĘTĄ WOLĘ ! Ufam, że dzięki Łasce Bożej i wstawiennictwu Maryi tak się stanie. W każdej chwili i w każdej sytuacji - „TAK” dla Boga, a „NIE” dla szatana !!! NIECH TAK SIĘ STANIE! AMEN!” (świadectwo z książki #Oddanie33)

9 lutego 2023

Rekolekcje są dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Choć na początku bardzo bałam się powierzyć siebie Matce Boskiej teraz bardzo tego pragnę, strach zamienił się w wielką nadzieję. Codziennie otrzymuję wielki dar jakim jest cierpliwość do moich dzieci, do mojego męża( a z natury jestem bardzo wybuchowa i łatwo się denerwuje).Zauważyłam, że odkąd jestem bardziej pokorniejsza w domu jest więcej radości, mój mąż się tak nie denerwuje. Uczę się rezygnować z siebie dla moich najbliższych, znajdując w tym moje powołanie. Żyję w danej chwili, nie rozpamiętuję przeszłości nie wybiegam za bardzo w przyszłość. Uczę się ufać. Chcę prosić Maryję moją kochaną Mamusię aby uczyła mnie kochać wszystkich ludzi , których Pan Bóg stawia na mojej drodze. Czuję w sercu wielką radość kiedy myślę o Maryi i o Jezusie. Ogarnia mnie spokój wiedząc, że Są blisko. Sama jestem bardzo słaba, wątła, grzeszna, ale u boku z Maryją oraz Jezusem wszystko wydaje się być prostsze. Szczęść Boże!” (świadectwo z książki Oddanie33)

9 lutego 2023

„Mam na imię Mariusz i jestem żonaty. Żona ma na imię Anna. Mamy w sumie 9cioro dzieci dzięki Bogu. Odprawiamy te rekolekcje z dziećmi Werka 8 Ola 10 Kacper 12 Symon 14 lat. Dwie najstarsze córki są pełnoletnie i żyją tym światem co jest dla nas trudne. Nie jestem ich ojcem biologicznym. Utrzymujemy z nimi kontakt. Dzieci podczas tych rekolekcji nas zaskakują. Po wieczornej modlitwie zawsze pytamy co je dotknęło i oboje z żoną jesteśmy bardzo zaskoczeni ich odpowiedziami. Ogromnie nam pomogły te rekolekcje przeżyć ten trudny czas. Ale z Maryją jest to możliwe. Każdego dnia czekamy na kolejny dzień rekolekcji, a to już prawie koniec. Oddajemy się do dyspozycji Maryji. My z żoną oboje robimy drogę neokatechumenalną. Gdyby nie dobry tatuś nasze małżeństwo już dawno by się rozpadło. Moja żona już rok jak wyszła z raka. Oboje jesteśmy bardziej dojrzali przez te rekolekcje wraz z dziećmi.Wierzę że Maryja od dawna czuwa nad moją rodziną. Pozdrawiamy z Panem Bogiem i Maryją.” (świadectwo z książki Oddanie33)

9 lutego 2023

„Nie miałam relacji z Maryją. Zawsze modliłam się do Jezusa. Nie potrafiłam modlić się o wstawiennictwo Maryi. Bolało mnie to, bo sama jestem matką czwórki dzieci i czułam, że ją pomijam, że nie okazuję Jej należnego szacunku. Próbowałam przez lata na różne sposoby. Cały czas miałam uczucie, że omijam Maryję. Jednak cały czas towarzyszyła mi myśl o Niej. Kiedy usłyszałam po raz pierwszy o tym, że można oddać się w niewolę Maryi nie spodobało mi się to. Ta forma wydawała mi się dziwna, nie rozumiałam jej. Jednak temat cały czas wracał. Rok wcześniej moja kuzynka zachęcała mnie do projektu Ocalenie. Odrzuciłam to wtedy, ale po roku wróciło. Postanowiłam pójść tą drogą. Każdego dnia czytałam i modliłam się. Po ponad 3 tygodniach ok 13 maja, nie pamiętam dokładnej daty, poczułam tak mocno obecność Maryi koło siebie, poczułam ciepło, troskę, przebaczenie. Ona naprawdę ze mną była. Od tej pory moje modlitwy zmieniły się. Powierzam Jej z radością swoje intencje, Ona zbliża mnie jeszcze bardziej do Jezusa. Za każdym razem kiedy Ją wspominam pojawia się uśmiech na mojej twarzy i czuję pokój w sercu. Dziękuję ci Mamo za Twoją cierpliwość, wytrwałość, za Twoją miłość. Tego samego dnia, kiedy poczułam obecność Maryi zadzwoniła do mnie koleżanka i umówiła mnie z osobą, która prawdopodobnie pomoże mi w ważnej dla mnie sprawie, która wydawało mi się, że upada. Chwała Maryi. Chwała Tobie, Panie!” (świadectwo z książki Oddanie33)

9 lutego 2023

“Zawsze nurtowała mnie myśl dlaczego nie potrafię pokochać Maryi? Mówiąc „pokochać” mam na myśli uczucie,coś co bierze swój początek w sercu i przekłada się na stan umysłu.Mimo obojętności w moim sercu modliłam się do Matki Bożej,uczynkami woli próbowałam stworzyć relację z Matką mojego ukochanego Jezusa.Pan Jezus jest sensem mojego życia,pragnę żyć tylko na Jego chwałę.Tak bardzo pragnęłam pokochać Maryję tak,jak kocham Jej Syna.Nie potrafiłam. Kiedy otrzymałam informację o rekolekcjach przygotowujących do oddania się w niewolę Maryi, postanowiłam, że podejmę kolejną próbę „pokochania”Maryi. Mijały kolejne dni rekolekcji a moje serce coraz bardziej topniało,znikał lód i chłód który odgradzał mnie od Niepokalanej Dziewicy.Kiedy zobaczyłam obraz „Całując twarz Boga” zdałam sobie sprawę jak bardzo Maryja kocha każdego człowieka!Jak bardzo KOCHA MNIE...Wtedy zniknął lód.Zapragnęłam aby dłonie Maryi obięły mnie tak mocno,abym została wchłonięta do Jej matczynego Serca.Zapragnęłam gorąco wspólnoty trzech serc tj Serca mojego umiłowanego Jezusa,Serca Niepokalanej Maryi Dziewicy i mojego. KOCHAM MARYJĘ, to CUD.” (świadectwo z książki Oddanie33)

9 lutego 2023

„Podczas tych 33-dniowych rekolekcji doświadczyłam wielu łask: umiejętności dostrzeżenia swoich słabości oraz oddania ich Jezusowi; możliwości zobaczenia w drugim człowieku, z którym relacje układały mi się nie najlepiej, miłości Jezusa; poznałam formę pomocy zagubionym grzesznikom, jaką jest oddawanie różnych drobnych cierpień i niepowodzeń w ich intencji, a nade wszystko dostrzegłam, że rzeczywiście Pan przemawia do nas na kartach Pisma Świętego! To ostatnie jest dla mnie największym zaskoczeniem, gdyż wiedząc o tym już wcześniej, nigdy nie umiałam odnaleźć powiązań między biblijną historią, a moim współczesnym życiem. Teraz się to zmieniło. Mam wrażenie, że nie nadążam z realizacją tego wszystkiego, co Pan dla nas przygotował. To jakby otworzyć skrzynkę pocztową, pełną zaadresowanych do mnie, lecz nieotwartych jeszcze listów, z których wszystkie są stale aktualne. Czekają tylko na odpowiedź.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

Szczęść Boże. Od dłuższego czasu Duch Święty wskazywał mi na Maryję, mówił „Oto Matka twoja”, ale miałam ciągle przekonanie, że to moje nabożeństwo do Maryi jest zbyt płytkie, liche. Ostatnio często zastanawiałam się jak żyć z Maryją, jak się do niej zbliżyć. Mimo, że widziałam Jej opiekę w moim życiu miałam „kłopot” z zaufaniem Matce Bożej, gdzieś wewnętrznie bałam się, że osłabi to moją relację z Jezusem. Rekolekcje te otworzyły mi oczy i serce. Już się nie boję. Staram się więcej mówić do Maryi, zawierzać jej wszystko,pytać. Usłyszałam wewnętrzny głos „Ocalenie przyjdzie przez Matkę”. Wiem, że to jest proces, ale ufam, że Matka Boża mnie poprowadzi.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Dziękuję za przygotowanie rekolekcji. Codziennie zachwycam się ogromem nowych informacji, rozważań i spójnością tekstów. Mocą Boga, za.wstawiennictwem św Józefa, czytam i myśl nie ucieka, co mnie bardzo zadziwia, szczególnie, że zazwyczaj czytam późno wieczorem. Następnego dnia, rozważany poprzednio tekst, znajduje się we mnie, w sercu. Inaczej nie umiem tego opisać. W dniu w którym rozważaliśmy stan, w którym Maryja nosiła w swoim Łonie Jezusa, następnego dnia doświadczyłam ogromnej radości, która była stanem radości małego dziecka, które cieszy się całym sobą, bez względu na to, co dzieje się poza nim. W sercu pojawiło się przeświadczenie beztroskiej radości oseska, które doświadcza błogości, pozostając w świadomości, która z punktu widzenia dorosłego, jest bardzo „ograniczona”. Podczas rekolekcji doświadczyłam też bólu fizycznego, którego nigdy wcześniej nie miałam. Było to po wyrzekaniu się grzechu. Nie wiem czy miało to związek z rzeczywistością duchową, ale pobudzona rozważaniami i prośbami o pokutę, mocą Ducha Świętego, chciałam przyjąć, ale tylko jedną noc wytrzymałam bez środków przeciwbólowych. Czuje się wezwana do pokuty, do dziecięctwa. Może się to dokonać tylko mocą Jezusa, przez Serce Niepokalanej Matki, z pełnym uznaniem mojej słabości, przy całkowitym zdaniu się na Boga. Niech Najświętsze Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi będzie uwielbione.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Przeżywając kolejne dni rekolekcji, zgłębiałam przygotowane treści. Są one ogromnym bogactwem duchowym, z którego mogłam czerpać. Niektóre treści były mi znane, ale systematyzowały i pogłębiały moją wiedzę na dany temat. Inne były niezwykłym odkryciem. Na przykład z ‚’Dziennikami’’ Alicji Lenczewskiej już wcześniej się zetknęłam, ale fragmenty książki dr Emila Neuberta Mój Ideał- Jezus Syn Maryi były dla mnie nowością. Natomiast ‚’Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny’’ stał u mnie na półce z książkami dobrych kilka lat. Ale teraz przeczytam go na pewno, o to prawdziwy skarb duchowy. Wielką łaską w czasie tych rekolekcji był czas. Codziennie znaleźć czas było dla mnie nie do ogarnięcia, ale dzięki Panu Bogu udało się. Mogę powiedzieć, że codziennie doświadczałam deszczu łask i gdybym chciała je spisać to powstałaby gruba książka.Na koniec bardzo dziękuję za treści zamieszczane na każdy dzień rekolekcji. Są one tak piękne, bogate, duchowe, że na pewno długo jeszcze będę do nich wracać, by korzystać i odkrywać ciągle coś nowego, co mogło mi wcześniej umknąć. Wyrażam ogromny szacunek i wdzięczność za przygotowanie tych treści rekolekcyjnych, za ogarnięcie techniczne, logistyczne, duchowe całego tego bogactwa treści i ich żródeł. Zapewniam o pamięci w modlitwie. Niech Bóg będzie uwielbiony we wszystkich, dzięki którym mogłam przeżyć te 33-dniowe rekolekcje i oddać się Niepokalanemu Sercu Maryi przez Serce Jezusa. Szczęść Boże.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Szczęść Boże, Maryja dotąd była dla mnie Matką Pana Jezusa. Wizja Maryi, która kładzie dłoń na moim ramieniu mówiąc, że jestem Jej córką, skruszyła ten zamazany obraz ,który przysłaniał mi prawdę o moim pochodzeniu. Odkąd zobaczyłam obraz „Całując oblicze Boga” niemal w każdej modlitwie widzę siebie bezpieczną w Jej ramionach, w ramionach MOJEJ MAMY i jestem spokojna. Organizatorom rekolekcji dziękuję za wysiłek i otwarcie się na Łaskę, przez Wasze ręce składam podziękowania Duchowi Świętemu ,który odsłonił dla mnie kolejny fragment swojej cudowności. Czuję się wyróżniona będąc w gronie UMIŁOWANYCH.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Rekolekcje przygotowujące mnie do aktu całkowitego oddania się Matce Bożej wprowadzają mnie głębiej w miłość Maryi i przez to Jezusa. Te rozważania nie raz poruszyły moje serce. Rekolekcje wprowadzają we mnie pokój i doświadczenie prawdziwej i niepowtarzalnej miłości Boga, oraz nieustannej opieki i nieustannego trwania w modlitwie z Maryją i Jezusem, które tworzy jedno wielkie serce. Niesamowite jest jak Jezus ukochał swoją Matkę i pragnie żebyśmy my darzyli Ją taka miłością. I od tej pory ja proszę o tą łaskę prawdziwej miłości mojej do Maryi, którą pragnie nasz Pan Jezus Chrystus.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Moje świadectwo zacznę od nieco gorszej strony tych rekolekcji. Otóż przez mniej więcej pierwsze dwa tygodnie, w moim życiu toczyła się istna wojna. Wojna dobra ze złem. Ciągłe kłótnie z mężem, agresja, niezrozumienie, proporcjonalnie do tego jak bardzo pracuje nad sobą i chce być dobrą mamą-tak bardzo stawałam się potworem dla swoich dzieci, wszystko wokół nie miało sensu, życie stało się beznadziejne, marzyłam żeby umrzeć. To był chyba najciemniejszy moment mojego życia, czułam wstręt do siebie, męża, wszystkich wokół. I któregoś dnia zaczęłam się zastanawiać, co to się dzieje ze mną...? Przecież to jest nie normalne! Tak źle jeszcze nigdy nie było! Krok po kroku doszłam do tego, że przecież jestem w trakcie rekolekcji. Chcę oddać swoje życie Maryi - Tej, której szatan nie cierpi najbardziej! I próbował mnie kilka razy z tej drogi zepchnąć, podpowiadając mi że to i tak sensu nie ma, nic się nie zmieni, zaraz wszystkim nam wszczepią chipy, a jeśli się nie zgodzimy czeka nas życie jak za czasów średniowiecza. Podczas tego czasu, czasu który jest dla mnie czasem łaski, Maryja pięknie i z odpowiadającą sobie czułością pokazywała mi drogę, dawała nadzieję. Otworzyła mi oczy! Do tej pory źle interpretowałam pismo św, chodzi dokładnie o apokalipsę. Co było też powiązane z moją uległością wobec tzw teorii spiskowych. Bardzo wiele tych teorii zaprzątało moją głowę i tak naprawdę działało na moją szkodę, ponieważ wywoływało duży lęk czy brak jakiegokolwiek sposobu obrony przed pewnymi następstwami. Nawet nie zauważyłam gdy zaczęłam tracić wiarę w to, że Panem wszystkiego jest Bóg! Że to ON ma władzę nad światem, a nie garstka ludzi którzy uważają się za bogów. Do tej pory jestem zszokowana że tak perfidnie mi to kosmaty poprzestawiał. Ten ciężki okres minął, teraz z każdym dniem jest już lepiej. Nawet lepiej niż przed rozpoczęciem rekolekcji :) Dodam też, ze miałam różne głębokie i mądre przemyślenia podczas tych rekolekcji. Robię to z trójką dzieci, często brak czasu na spokojne rozmyślania, planuje jeszcze raz przejść przez wszystkie dni od początku i zapisać sobie wszystkie „złote myśli” w swoim pamiętniku. Dziękowałam Maryi za twórców tego wspaniałego dzieła to jest coś niesamowitego... Jak dużo można wynieść i wnieść do swojego wnętrza dobra, dzięki chęciom kilku, kilkunastu osób. Cieszę się że mieszkam w Polsce i że mam Maryję :-) Chwała Bogu Jedynemu za tak wspaniałych i oddanych czcicieli Maryi! Amen.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Niepokalanego Serca. Rekolekcje odbywam w samotności. To czas, w którym największą łaską jest dla mnie poznanie wagi roli Matki Najświętszej w odkupieniu dusz, zrozumienie istoty miłości miłosiernej i postawy dziecięctwa Bożego. Z pokorą wyznaję, że każde zdanie, słowa tekstu rozważań odbieram jak skierowane do mojego nędznego jestestwa. Obiecałem Maryi 5 codziennych radości dla Jej Niepokalanego Serca i od tego czasu odczuwam bardziej Jej pomoc. Mówię Matce Świętej o swoich smutkach, problemach, zadaniach, rozważaniach i radościach. Zapraszam do uczestnictwa w moich modlitwach. Każdą chwilę życia uważam teraz za niemierzalny dar miłości Boga i na tyle ile mogę staram się odczytywać i pełnić jego Świętą Wolę, choć bywa ciężko, bo ludzka niedoskonałość i dana nam wolna wola często krzyżuje te poczynania. Ale Tu czuwa nieskończone Miłosierdzie ze strony Jezusa i Maryi a z mojej strony tęsknota za miłością, która przyciąga do ciągłego nawracania. Nie będę pisał o cudach, bo one są cały czas. Po prostu nie zawsze je dostrzegamy. Trzeba oddać się tylko w niewolę Miłości i bezgranicznie ufać Jezusowi i Maryi. Rezultaty dostrzeżemy na pewno, nie znaczy, że będzie lekko - będzie też cierpienie, ale teraz wiem w jakim celu.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

„Witam. Mam przed sobą 29 dni rekolekcji poprzez Niepokalane Serce Maryi i akt całkowitego oddania się Jej w niewolę. W tych rekolekcjach biorą udział również mąż i 5 naszych dzieci. To, że spotykamy się ze sobą wszyscy w Imię Boga jest już cudem i że cieszymy się swoją obecnością. Wszyscy zgodnie, wczoraj potwierdzili, że podoba im się ten czas. Dla starszego syna nie jest to łatwe. Musi odejść od skomplikowanych zadań wynikających ze stanu studenta informatyki i wie, że za każdym razem kiedy odchodzi od swoich czynności nie kończąc zadania będzie musiał robić to od początku Ale robi to i spotyka się... Mamy z mężem też kłopot bardzo stary, trwający całe nasze małżeństwo. Jest to nieumiejętne spożywanie alkoholu. Teraz jeszcze dochodzi problem zakupu alkoholu również dla swojego uzależnionego od alkoholu ojca. Był taki 1 dzień w tych rekolekcjach, jakby kierowany tylko dla niego- męża. I wierzę, że będzie w nim, to słowo pracowało i całkowicie zostanie wyzwolony ze swojej słabości. Że jego oczy zobaczą prawdę, a uszy usłyszą pieśni Chwalące Maryję.” (świadectwo z Rekolekcji Oddanie33)

9 lutego 2023

Jestem niecierpliwą choleryczką, cierpiącą na potężną nerwicę lękową, która nie ufa właściwie nikomu, nawet sobie. Boję się zawsze, wszystkiego i o wszystkich. A jak nie mam powodu do obaw, to boję się tego, że się nie boję. Ponieważ nie ufam nikomu, więc wszystko robię sama i liczę tylko na siebie. Jestem niecierpliwa, więc efekty muszę widzieć już i natychmiast. Choleryczność powoduje, że wybucham od byle czego. A potem mam potężne wyrzuty sumienia i sama siebie katuję, że jestem złym człowiekiem i pójdę do piekła. Bałam się oddać Niepokalanemu Sercu Maryi, bo z przesłania wynika, że będę musiała wziąć na siebie ciężar krzyża. A tego się bałam, bo już i tak mam ciężko, więc więcej nie zniosę. Ale rekolekcje uświadomiły mi, że krzyż zawsze był, jest i będzie w moim życiu. I że to właśnie moja choleryczność, niecierpliwość i nieufność czyni go cięższym, że to przez to nie daję rady, bo niosę go sama, w dodatku spętana przez te moje „kajdany”. I że sama sobie stwarzam piekło na ziemi. Pytanie, czy nadal chcę się z moim krzyżem szarpać sama? Czy nie lepiej zaufać Matce Bożej i oddać się Jej? Poprosić, żeby uwolniła mnie od moich „kajdan”? Nawet jeśli mój krzyż stanie się większy, to przecież będzie lżejszy, gdy Jezus i Maryja pomogą mi go nieść. A Bóg nie ześle ciężaru, którego nie dam rady udźwignąć. Uczę się odczytywać znaki Boże. Do tej pory zawsze się dręczyłam, czy na pewno pochodzą od Boga, czy może szatan mnie zwodzi. Uczę się zaufania do Jezusa i Maryi. Uczę się postawy „Jezu, Ty się tym zajmij”. I już widzę, że to działa. Zawsze miałam duże nabożeństwo do Matki Bożej, bo do Jezusa nie miałam śmiałości. „Co ja, taki nikt, będę Bogu głowę zawracać. Inni mają większe problemy, oni mają pierwszeństwo”. I miałam wyrzuty sumienia, że jestem bliżej z Matką Jezusa niż z Nim Samym. Ale dzięki rekolekcjom widzę, że tak jest dobrze, że jeśli jestem blisko z Nią, to jednocześnie jestem blisko z Nim. I że nie jestem „nikim”, tylko umiłowanym dzieckiem Boga, tak jak inni ludzie. Zrzucenie moich „kajdan” jest trudne. I nie stanie się od razu. Mam tego świadomość. Przede wszystkim chcę je zrzucić, to już dużo. I rekolekcje pomogą mi to zrobić. Wydrukowałam sobie wszystkie 33 lekcje. Zaznaczam fragmenty, do których będę wracać, które będą mi przypominać, że mam zaufać Bogu i Maryi jak dziecko rodzicom. Kiedyś się tego nauczę. Nie od razu, ale już wiem, że to jest możliwe. I wierzę, że gdy uda mi się uwolnić od tych „kajdan”, to moje krzyże staną się lżejsze. Tym bardziej, że Matka Boża pomoże mi je nieść. Zawsze pomagała, tylko ja nie widziałam tej pomocy. Bo byłam ślepa.” (świadectwo z Rekolekcji #Oddanie33)

9 lutego 2023

„To niezwykle ważne dla mnie rekolekcje. Przynoszą mi pociechę w trudnym dla mnie czasie, gdy cztery osoby z najbliższej rodziny są poważnie chore, dwie wymagają mojej opieki, zaś cztery inne borykają się z problemami i konfliktami, wobec których jestem bezradna. Pozwalają lepiej zrozumieć wielkość, wspaniałość i cudowną prostotę Serca Maryi i przybliżyć się do Niej, z czym długo miałam poważne trudności. Jednocześnie wyraźniej widzę własne matczyne błędy i niedostatki względem moich dzieci oraz wreszcie mogę zdystansować się i wybaczyć błędy moich rodziców i pojąć źródło jednych i drugich, godząc się z przeszłością, której nie da się zmienić. Próbuję zaufać całkowicie Zjednoczonym Sercom Maryi i Jezusa, a że wciąż nie potrafię, wołam pokornie pomoc i miłosierdzie Matki i Syna. Wdzięczna za możliwość przeżywania tych rekolekcji. Ela" (świadectwo z Rekolekcji #Oddanie33)

9 lutego 2023

„Dzięki rekolekcjom wiem, co w życiu jest ważne. Czego powinnam unikać, jak postępować, aby nie ranić Serca Jezusa i Maryi. Wiem, że zbawienie ludzkości jest w rękach Boga poprzez Jezusa i Maryję. Całkowite oddanie się Maryi da spokój duszy i ciała. Zawierzenie się Maryi,jako najlepszej opiekunki, która nie oczekuje ode mnie niczego ziemskiego tylko Miłości do Niej. Miłość jest uczuciem, na które stać każdego człowieka, nawet tego,, maluczkiego,,. Od dawna odmawiam codziennie różaniec, jednak to rekolekcje uzmysłowiły mi rangę odmawiania różańca świętego oraz modlitwy za grzeszników oraz osoby niewierzące. Chciałabym przyczynić się do zbawienia takich dusz. Maryjo pomóż mi wytrwać, podsuń mi dobre rozwiązania. Rekolekcje uzmysłowiły mi wartość modlitwy. Chciałabym zawsze znaleźć czas na rozmowę z Maryją, taki, który nie kolidował by z moim życiem osobistym, a szczególnie w relacjach z rodziną. Kocham ich, ale jeszcze bardziej chcę kochać moją Kochaną Maryję. Ona jest naszą opoką, która ma zawsze dla nas czas i cierpliwość oraz zrozumienie. Rekolekcje sprawiły, że moim marzeniem było posiadanie obrazu Maryi z Niepokalanym Sercem. Wspomniałam o tym mojemu mężowi, który ku mojemu zdziwieniu zamówił mi go przez internet. Wiem, że jest to dzieło Maryi, która podsunęła mu ten pomysł. Bardzo jestem jej wdzięczna. Obecność Jej obrazu sprawiła, że łatwiej jest mi się modlić i bardzo lubię z nią poprzez niego rozmawiać. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze nie potrafię zawsze odczytać od niej podpowiedzi, kiedy to mogę coś zrobić, aby nie kolidowałoby to z moim życiem osobistym. Dzisiaj są u mnie moje dzieci i wiem, że to Maryja kieruje ich decyzjami abym mogła teraz spokojnie i tej chwili pisać. Kocham Cię Maryjo i chcę być cała Twoja. Bardzo pragnę się dzisiaj z Tobą spotkać w kościele na nabożeństwie majowym. Pomóż mi w spełnieniu mojego marzenia, tak aby nikt z rodziny nie czuł się mniej ważny dla mnie. Chcę te 0,5 godz. poświęcić Jej będąc na nabożeństwie. Wierzę głęboko, że Maryja i Bóg wspomogą mnie w moim marzeniu. Boże ty się tym zajmij. Niech będzie Wola Boska. Maryjo oddaję się Tobie i pomóż mi w tym postanowieniu. Kocham Cię. Boże ty się tym zajmij.” (świadectwo z Rekolekcji #Oddanie33)

9 lutego 2023

“Pan Bóg przygotowywał mnie na rekolekcje oddania się Sercu Jezusa i Maryi zwanych „Ocalenie” . Zaprosił mnie do oddania się Niepokalanej poprzez dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, zaproszenie zdawało się być wyraźne, przed Najświętszym Sakramentem. Dzięki Bogu przyjęłam to zadanie na całe życie, mimo iż po ludzku tego nie chciałam bez spełnienia moich warunków. Wtedy jeszcze nie wiedziałam ile łask mi przygotował i nie wiem, ile jeszcze wspaniałych łask czeka na mnie w Sercu Jezusa i Maryi. Ale bardzo cieszy mnie perspektywa życia dziecka Bożego. Tuż przed Rekolekcjami Bóg obudził we mnie pragnienie spowiedzi generalnej. Sakrament Pokuty i Pojednania z całego życia odbyłam w uroczystość św. Józefa. Było to ważne wydarzenie, które otworzyło mnie na nowe łaski Boże. Wiem że św. Józef opiekuje się mną w tym czasie szczególnie. Otrzymałam informacje o 33 dniowym przygotowaniu do oddania się Sercu Jezusa poprzez Serce Maryi od osoby którą cenię, dzięki temu pochyliłam się nad tym i postanowiłam nie zniechęcać się długością trwania tego dzieła. W zasadzie zaczynało się od Wielkiego Piątku, poprzez Nowennę do Bożego Miłosierdzia do Ocalenia w Sercu Jezusa i Maryi. Gdy nastał dzień 20 kwietnia, kiedy rozpoczęło się właściwe wydarzenie, zupełnie o tym zapomniałam. Ale Pan Bóg zadbał o mnie. Koleżanka tuż przed moim zaśnięciem jak już byłam w łóżku poprzez telekomunikację zapytała czy znam takie dzieło oddania Sercu Jezusa przez Serce Maryi. W ten sposób mi przypomniała i postanowiłam jeszcze zacząć, mimo późnej pory. To było dla mnie niesamowite działanie Boga. W życiu od lat dziecięcych towarzyszy mi pragnienie bycia blisko Boga, chociaż wśród różnych powodów dla których chciałam być religijna przodowała potrzeba szczęścia doczesnego i obawa przed potępieniem wiecznym. W tych 33 dniowych rekolekcjach Bóg oświeca mnie powoli i pokazuje wiele rzeczy. Teraz przekonałam się, że moje starania mnie nie zbawią, jestem słaba i grzeszna. Doszłam do muru swoich możliwości. Nie potrafię być bliżej Boga opierając się bardziej na swoich możliwościach niż na Bożej łasce. Teorie znałam, ze to Bóg zbawia, ale w tych rekolekcjach Bóg zmienia moje serce, zabiera lęk. Przez grzechy nieczystości w młodości oddaliłam się od Matki Bożej, unikałam jej chyba ze wstydu, nie potrafiłam być Jej dzieckiem. Natomiast Pan Bóg pokazał mi poprzez rekolekcje Ocalenia, że mam być jak niemowlę w Jego Objęciach. Moja nędza nie powstrzymuje ogromu miłości najlepszej Mamy, a raczej sprawia, że trzyma mnie jeszcze mocniej w Swoich czułych rękach. W Sercu Maryi i Jezusa jest moje ocalenie i zbawienie. Głębiej uznałam moją słabość i grzeczność i otwieram się na Matkę Bożą i teraz potrafię mówić do Niej Mamusiu. Pan Bóg w tych rekolekcjach odpowiada mi na pytania i zmienia mnie, moje patrzenie na wiarę i na życie. Mam poczucie, że tak mało wiem i życia doczesnego i wiecznego mi nie wystarczy na poznanie tak wielu pięknych tajemnic Bożych. Dał mi też czas na zagłębianie się w treści „Ocalenia”, mimo wielu obowiązków. Czuje się prawdziwie prowadzona. Ogrom łask jakie otrzymuje w tym czasie jest niesamowity. Bóg dał mi pragnienie uczestniczenia w „Ocaleniu” i teraz czuje, że zaczynam żyć jak prawdziwe dziecko Boże, słabe i nieudolne, ale prowadzone przez Matkę i Ojca.” (świadectwo z Rekolekcji #Oddanie33)

9 lutego 2023

“Szczęść Boże.Odkąd zaczęłam rekolekcje stałam się innym człowiekiem.Jezus i Maryja przemienili moje serce, jestem pełna pokoju,miłości i radości w sercu.Czuję jak są ze Mną,jak Maryja otacza Mnie Swoją opieką,dana Mi jest łaską uczestniczenia w codziennej Eucharystii, mogę karmić się Ciałem Jezusa,czuję jak napełnia Mnie Swoją miłością,Maryja otacza Swoją opieką,czuwa,Jest przy Mnie.To jest Moja Matka,Ja jestem Jej córką.Oddałam się Jej całkowicie i czuję jak zmienia moje serce.Już po paru dniach rekolekcji czułam taki pokój,miłość w sercu,że musiałam podzielić się z innymi. Teraz jak uczestniczę w Eucharystii jestem skupiona na Jezusie i Maryi. Dostałam pragnienie modlenia się za kapłanów oraz grzeszników.Jestem gotowa oddać życie jeśli choć jedną duszę mogłabym uratować. Jestem cała Jezusa i Maryi,niech robią co chcą ze Mną.I za to Chwała Panu.” (świadectwo z Rekolekcji #Oddanie33)

9 lutego 2023

„Czas tych rekolekcji to dla mnie czas nawrócenia przez Maryję, można nawet powiedzieć, że ciągłego nawracania. To otworzenie się na miłość dwóch połączonych Serc Jezusa i Maryi oraz zaproszenie Matki Najświętszej do wspólnej relacji z Jej Synem Jezusem Chrystusem, którego już dużo wcześniej przyjęłam jako swego Pana i Zbawiciela. Zrozumiałam, że Maryja jest Wszechpośredniczką Łask więc, kto jak nie Ona, która jest moją Mamą wie czego potrzebuje Jej córka. Mogę razem z nią i przez Nią wołać o moc Ducha Świętego, którym jest napełniona. Czas tych rekolekcji to dla mnie uczenie się kochania Jezusa w Sercu Jego Matki Jej miłością, a Maryję w Sercu Jezusa Jego synowską miłością. Starałam się zrozumieć na czym polega dziecięctwo duchowe. Pomógł mi w tym obraz Boga Ojca, który z miłością tuli Swoje dziecko w ramionach. Całą sobą chcę wołać wtedy Tatusiu ufając, że On otoczy mnie czule Swoją opieką. Czas tych rekolekcji to dla mnie czas wieczernika, oczekiwanie razem z Maryją, aby móc się bliżej zjednoczyć z Jezusem w Eucharystii. Tym bardziej jest to dla mnie wymowne, gdy od ponad dwóch miesięcy przebywam w domu. Nie byłam w tym czasie u Spowiedzi Świętej, nie uczestniczyłam w Eucharystii i nie przyjmowałam Komunii Świętej, choć wcześniej co miesiąc byłam u Spowiedzi Świętej, a w Eucharystii uczestniczyłam bardzo często. Dlatego dziękuję Bogu za ten czas oczyszczenia mojej duszy i pokazania mi tego co jeszcze wymaga pracy, ale też i wskazuje na pomoc Maryi – Matki, Pośredniczki, Orędowniczki. Stąd też w moim sercu pragnienie dzielenia się tymi wszystkimi łaskami, które otrzymałam w tym czasie, choć nie sposób wszystkich ich wymienić. Chcę się podzielić moim świadectwem ze wszystkimi, aby mówić o miłości Jezusa, miłości Maryi, miłości Boga Ojca w zjednoczeniu z Duchem Świętym. Amen.” (świadectwo z Rekolekcji #Oddanie33)

9 lutego 2023

Oddanie życia Matce Bożej to była moja najważniejsza decyzja w życiu. Początkowo nie wiedziałem z czym to się wiąże, ale chciałem być jak najbliżej Matki Bożej Maryi. Teraz uważam, że nie ma lepszej drogi do Jezusa Chrystusa, niż właśnie przez Najświętszą Maryję Pannę, przez nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca, przez Konsekrację się Temu Sercu. Akt oddania, który złożyłem 12 czerwca 2016 roku stał się początkiem niesamowitej drogi ku Bogu, w której przewodniczy mi Maryja. POLECAM WSZYSTKIM!!!

23 marca 2023

Serdecznie polecam.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl